Kategoria: ARTYKUŁY
CHCIAŁBYM BYĆ SŁAWNYM I JEDNOCZEŚNIE NIEZNANYM
Edgar Degas mawiał, że „istnieje miłość i istnieje praca, a mamy tylko jedno serce”. Sam głęboko wierzył w tę zasadę i poświęcając się sztuce borykał się z poczuciem osamotnienia i melancholii, które z wiekiem coraz bardziej wdzierały się w jego życie.
Utalentowany indywidualista kochający realizm, a jednak uznawany za jednego z założycieli i członków impresjonizmu. Kim był, za czym tęsknił, czym była dla niego sztuka?
Zobacz więcej CHCIAŁBYM BYĆ SŁAWNYM I JEDNOCZEŚNIE NIEZNANYM
KOLOR JEST MOJĄ OBSESJĄ, RADOŚCIĄ I CIERPIENIEM O MALARSTWIE CLAUDE’A MONETA
„Codziennie odkrywam w świecie coraz to piękniejsze rzeczy. Samo to sprawia już, że czuję się odurzony. Ja jednak chciałbym to wszystko namalować i od tego nadmiaru czasami pęka mi głowa” – Claude Monet.
Zobacz więcej KOLOR JEST MOJĄ OBSESJĄ, RADOŚCIĄ I CIERPIENIEM O MALARSTWIE CLAUDE’A MONETA
EDWARD SZUTTER. PIĘKNO PRZEDMIOTU.
„Na wszystko patrzę przez pryzmat malarstwa. Otacza mnie barwny świat, którego stałem się częścią. Myślę, że patrzenie w niebo, obserwowanie gwiazd, fascynacja literaturą, dotyk wiatru, oddychanie, radość życia i malarstwo to jedno. Czyż nie daje to wystarczającej motywacji do tworzenia?” – Edward Szutter.
UROK NIEZAWINIONEJ BRZYDOTY. MALARSTWO ELŻBIETY KOZERY.
„Mimo wciąż zmieniających się tematów i technik tworzenia, wszystkie moje malarskie opowieści łączy spojrzenie na świat z sympatią. Pokazywanie ludzkiej niedoskonałości i niedostatków urody miejsc jest niezmiernie zajmujące. Zaniedbane miejsca obfitują w nieprawdopodobną wręcz liczbę szczegółów, z których ja mam możliwość dokonywać kompozycyjnego wyboru.
Zobacz więcej UROK NIEZAWINIONEJ BRZYDOTY. MALARSTWO ELŻBIETY KOZERY.
NIE ŁÓ(U)DŹ SIĘ, NIKT NIC NIE WIDZI.
Mówił, że to co w nim siedziało, było w sercu i pod powiekami. Ciągle poszukiwał: a to odpowiedzi na trudne pytania, to znów nowych form wyrazu. Nie zawsze było to malarstwo, z którym dziś powszechnie najbardziej kojarzy się Zdzisław Beksińki. O malarzu, jako artyście i przyjacielu opowiedział nam Wiesław Banach, dyrektor Muzeum Historycznego w Sanoku, w którym otwarta została galeria poświęcona twórczości artysty.
SOFONISBY – TRUDNA SZTUKA PORTRETOWANIA CZYLI PRZYJĘCIE UTWORU PRZEZ ZAMAWIAJĄCEGO.
Stworzenie dzieła sztuki stanowić może przedmiot indywidualnych ustaleń stron kontraktu. W takim przypadku doprecyzowanie postanowień umownych pomiędzy twórcą a zamawiającym, z uwzględnieniem uregulowań zawartych w ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych, kształtować będzie zasadność dochodzenia ewentualnych roszczeń z tytułu rękojmi za wady, czy też z tytułu niewykonania albo nienależytego wykonania zobowiązania. Co to oznacza w praktyce?
Zobacz więcej SOFONISBY – TRUDNA SZTUKA PORTRETOWANIA CZYLI PRZYJĘCIE UTWORU PRZEZ ZAMAWIAJĄCEGO.