Promocja!

ARTYSTA I SZTUKA – #14

(2 opinie klienta)

9.00

grudzień – marzec 2015/2016

To pierwsze wydanie magazynu „Artysta i Sztuka” w 2015 roku. Jak zawsze czeka na Was solidna dawka informacji ze świata sztuki, a kulisy pracowni artystów stoją przed Wami otworem. W tym numerze znajdziecie takie nazwiska jak: Olga Boznańska, Łukasz Korolkiewicz, Dawid Czycz, Jolanda Richter, Grzegorz Wróbel, Jakub Podlodowski. W wolnej chwili sprawdzamy też czy w Paryżu nadal unosi się duch artystycznej bohemy. Jesteście ciekawi?

Życzymy inspirującej lektury!

120 stron w miękkiej klejonej oprawie.

Opis

Łukasz Korolkiewicz

Łukasz Korolkiewicz

ZASTYGŁE CHWILE NIGDY SIĘ NIE STARZEJĄ

Na pytanie, co maluje, odpowiada, że swoje życie. Jego obrazy to swoiste „stop-klatki”, fragmenty pamięci zawieszone w czasoprzestrzeni. Jak mówi artysta, aura dwuznaczności i niepokoju staje się punktem wyjścia do pracy nad obrazem, a światło buduje jego ostateczną formę. Łukasz Korolkiewicz jest jednym z czołowych polskich fotorealistów, artystów, którzy w latach 70. i 80. tworzyli na przekór tendencjom panującym wtedy w rodzimej sztuce.

Jolanda RichterJolanda Richter

GWIEZDNI TANCERZE

Obrazy Jolandy Richter znałem już wcześniej – wystawialiśmy wspólnie na pokazie Magical Dreams w Szczyrku – a osobiście poznałem ją na kolejnej zbiorowej wystawie, odbywającej się pod hasłem „SAFADORE – Spadkobiercy Dalego”, zorganizowanej w Le Mont Dore, miasteczku położonym w Masywie Centralnym w Owernii. Od 2005 r. z inicjatywy Rogera Erasmy’ego odbywa się tutaj dorocznie salon europejskiego malarstwa fantastycznego i od tego czasu Le Mont Dore stało się jedną z nieoficjalnych stolic magicznego realizmu.

Grzegorz Wróbel akwarelaGrzegorz Wróbel

WIRTUOZ AKWARELI

Możliwości akwareli są ogromne, fascynuje mnie ich odkrywanie. Akwarele mogą być precyzyjne i odpuszczone, lekkie i ciężkie. Można nimi malować fotorealistycznie oraz surrealistycznie. Krótko mówiąc: każdy znajdzie coś dla siebie – Grzegorz Wróbel

Jakub Podlogowski

Jakub Podlogowski

TWÓRCZE ADHD. MALARSTWO JAKUBA PODLOGOWSKIEGO

Odkąd sięgnął po technikę laserunkową, jego pejzaże stały się pretekstem do rozważań malarskich na temat światła i przestrzeni. Od 2005 roku namalował około pięciuset obrazów, z każdą pracą doskonaląc swój warsztat twórczy. Sam twierdzi, że doskwiera mu rodzaj twórczego ADHD. W 2014 roku otrzymał wyróżnienie magazynu „Artysta i Sztuka” na triennale malarstwa o tematyce zwierzęcej Animalis.

Olga BoznańskaOlga Boznańska

OLGA BOZNAŃSKA. PORTRET PRAWDZIWY

Na jej portretach pojawiały się wielkie nazwiska jej czasów, m.in. Henryk Sienkiewicz, Artur Rubinstein, Émile Verhaeren czy Louis Vauxcelles. Odnosząca sukcesy z życiu zawodowym artystka, nie znalazła ich w życiu prywatnym. Dziś kojarzymy ją głównie z portretem – wnikliwą, psychologiczną obserwacją modela, penetrującą najgłębsze zakamarki jego duszy. Ale Boznańska jest też autorką świetnych martwych natur i pejzaży, o czym możemy przekonać się na wystawie prezentowanej w Muzeum Narodowym w Krakowie.

Dawid CzyczDawid Czycz

ŚWIAT WEDŁUG DAWIDA CZYCZA

Dawid Czycz – artysta, krakus, cyklista. W swoim malarstwie zadaje pytania, a nie głosi tezy. Nie uważa się za dziwaka, ale nie wierzy w „normalnych” ludzi. Ceni sobie prostotę i minimalizm w kompozycji. Tworzy zarówno wideo, jak i instalacje, ale wciąż najczęściej wyraża się w tradycyjnym malarstwie. Pomimo utożsamiania go z surrealizmem i „nowym egzystencjalizmem”, nie czuje się związany z żadnym z tych kierunków. Jak sam mówi, „świadomie wykorzystuje podświadomość”. To w telegraficznym skrócie charakterystyka jednego z najbardziej intrygujących polskich artystów młodego pokolenia.

Street art

Opis

STREETARTOWE LOVE

Artyści tacy jak M-City, Sepe, Pener, Proembrion, Chazme czy Monstfur to czołówka artystów polskiego street artu. Czołówka, z której możemy być dumni na świecie. Niewielu jest kolekcjonerów tak odważnych i tak wyprzedzających swój czas jak Paweł Kita. Kolekcja, jakiej jeszcze nie było w Polsce, pokazuje nam jak wiele twarzy ma street art. Street art to różnorodność: podejmowanych tematów, technik wykonania czy użytych materiałów, ale również dialog z miejscami czy z historią.

Martwa Natura Kucharski

Tomasz Kucharski

Z cyklu „Tajemnice malarstwa”

OD MROKU DO JASNOŚCI. MARTWA NATURA I ŚWIATŁO CZĘŚĆ 2

Mrok, półcień czy błysk reflektorów – który rodzaj światła najlepiej wydobywa istotę martwej natury? W jaki sposób kreować aurę tajemniczości i na ile ważne w kompozycji przedmiotów jest tło? Edward Szutter, Tomasz Kucharski i Leszek Jampolski rzucą światło na powyższe zagadnienia oraz odpowiedzą na pytanie, czy martwa natura wychodzi z cienia na rynku sztuki.

ParyżOpis

Z cyklu „Sztuka podróżowania”

ŚNIADANIE NA TRAWIE POD NIEBEM PARYŻA 

Ten, kto kocha sztukę, musi choć raz pojechać do Paryża. Jeśli pojedzie, zapragnie tam wrócić, bo nie sposób odwiedzić wszystkie niezwykłe miejsca i jednocześnie nacieszyć się atmosferą miasta, w którym tradycja jedzenia śniadania na trawie jest wciąż żywa.

Zapisz

2 opinie dla ARTYSTA I SZTUKA – #14

  1. Natalia

    Do tego numeru „AiS” wracam regularnie. Piję nad nim kawę, kartkuję na dworzu, wrzucam do plecaka. To przez ten numer kompletnie zakochałam się w malarstwie Jakuba Podlowskiego i codziennie sprawdzam, co u niego słychać 🙂 Jakub i jego pies „Narcyz” tak bardzo mnie zachwycili, że postanowiłam na moje 35 urodziny kupić sobie obraz Jakuba – dlatego ten numer kwartalnika jest dla mnie tak ważny. Nie byłam pewna, czy podoba mni sie idea bluz z obrazami, zastanawiałam się, kto stoi za czasopismem, byłam pełna obaw, czy będzie na dobrym poziomie. Dobrym a jednoczesnie zrozumiałym dla miłośników malarstwa, niekoniecznie jego koneserów. Bardzo się Wam to udało i kwartalnik dzięki temu jest u mnie pozycją obowiązkową 🙂

  2. Halina i Tomek

    Numer #14 wyróżnia b. ciekawy tekst pana Marcina Kołpanowicza p.t. „CIA-ART” o szczególnym splocie okoliczności, które wykreowały rynek sztuki nowoczesnej i artystów cyt. „sprawnych w intelektualnej żonglerce” . Bełkot opisu dzieł sztuki tzw. nowoczesnej trwa nadal i często zastanawiamy się, kto nas nabiera, bo widzimy, że król jest nagi, a wybitne dzieło, co najwyżej może być materiałem na sukienkę…pięknej kobiety, którą artysta nie potrafił by ciekawie narysować lub namalować, bo po prostu brak mu talentu , bo łatwiej zachlapać płótno ciapkami. W tym samym numerze króluje Olga Boznańska, a to zupełnie inne, piękne i prawdziwe obrazy artystki, która zawsze będzie cieszyć oko i duszę. Podobnie jak dalej pokazane akwarele Grzegorza Wróbla czy pejzaże Jakuba Podlodowskiego. Dodam, każdy numer pisma „Artysta i Sztuka” cieszy, że prawdziwych, wrażliwych artystów nie brakuje i szukają piękna, nie oszukując nas zalatanych ludzi współczesnego świata.

Dodaj opinię

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *